Krótka historia wszystkich ludzi

Adam Rutheford

Krótka historia wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli

Nie lubicie genetyki? Już w liceum koligacje rodzinne muszki owocówki budziły w was przerażenie? Mendel to ¼ kopy, a nie nazwisko pewnego zakonnika, prekursora genetyki? Cóż, na pewno nie jesteście w tym osamotnieni, ale –mimo to – warto sięgnąć po zdumiewającą książkę Adama Rutheforda. Przeprowadza on swojego czytelnika przez tajniki genetyki i pochodzenia człowieka tak, jakby był to rodzaj doskonałej zabawy, gry, w której odkrywamy również samych siebie. Dzięki temu nie tylko odkrywamy, skąd biorą się rudzi czy ile w nas z neandertalczyka. Ba, możemy dowiedzieć się, dlaczego niektórzy nie tylko lubią, ale również doskonale trawią mleko, a gen tolerancji na laktozę pojawił się właśnie na terenach Europy Środkowo-Wschodniej, dlaczego niektórzy bardziej się pocą i co to ma wspólnego z rodzajem woskowiny w uszach oraz… że wszyscy jesteśmy potomkami Karola Wielkiego…
Bajka? Niekoniecznie, jeśli tylko damy się uwieść Opowieściom zapisanym w naszych genach oraz statystyce. Przecież, jakże przyjemnie jest pomyśleć, że nie jesteśmy znikąd, bo w naszych żyłach płynie krew przodków: czy to neandertalczyków, czy też wielkich królów. Bezcenna przyjemność nawet dla tych, którzy z genetyką byli w szkole na bakier.

Adam Rutheford, Krótka historia wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli. Opowieści zapisane w naszych genach, przeł. Adam Tuz, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2017.