Click to listen highlighted text!

Baner 1000x250 NOWY

Baner 1000x250 projekt SM

wysoki kontrast
fb   nasz facebook   ig   nasz instagram  

Anna Piecha

Zaznacz tekst aby odsłuchać
Powiększ tekst:

Ania photo sKiedy zbliżała się 4 klasa liceum, a ja zaczęłam układać plany na życie wymyśliłam sobie, że pragnę moją przyszłość związać ze Sztuką. I tak też się stało. Zdawałam na Akademię Sztuk Pięknych. Przyznam, że nie było to łatwe wyzwanie dla mnie, zwłaszcza, że ani nie kończyłam plastycznego liceum, ani w mojej rodzinie nikt sztuką się nie zajmował. Stąd wiele lat przygotowań i ciężkiej pracy. Ambitne codzienne  rysowanie, malowanie oraz projektowanie, szukanie inspiracji, czytanie o sztuce, poznawanie historii sztuki. W końcu przyszedł rok 2006, a wraz z nim pierwsza poważna szkoła – Uniwersytet Rzeszowski.

 

Wyjechałam do Rzeszowa, nie znając tam nikogo. Taki stan rzeczy, nie trwał długo. Poznałam tam niesamowitych, wartościowych „normalnie, nienormalnych” ludzi, Przyjaciół, z którymi mam kontakt do dziś. Moje marzenie o ASP, nadal było żywe, po roku studiowania na rzeszowskim wydziale Edukacji artystycznej w zakresie sztuk plastycznych i nieustającym malowaniu, byłam gotowa zmierzyć się z egzaminami wstępnymi. Udało się mi dostać na ASP i to na rok drugi w formie przeniesienia.

 

Czas studiów był bardzo twórczym dla mnie wysiłkiem, z którego jestem dumna. Na Akademii studiowałam kierunek Grafiki Warsztatowej. Dzięki temu miałam możliwość rozwinąć się i manualnie i twórczo oraz cyfrowo. Zakres planowanych przedmiotów obejmował również poza grafikami tradycyjnymi, grafikę cyfrową, intermedia, fotografię, typografię. Ten kierunek dał mi bogactwo wiedzy, oraz doświadczenia Sztuki z praktycznie, każdej jej gałęzi. Po obronie tytułu magistra sztuki, który miał miejsce w Ruinach Starego Teatru w Gliwicach. Zakończył się mój pierwszy poważny życiowy etap. Na horyzoncie stanęły nowe niewiadome, nowe pytania i wyzwania. Większość moich dobrych znajomych wyjechała do Anglii już dawno temu. Ale ja tak naprawdę nigdy nie miałam powodów, by zrobić to samo. W końcu przyszedł moment również na mnie. Początek był trudny, znalezienie legalnej pracy, formalności, częste powroty do domu. Na chwilę obecną nie wiem, jak długo tu zostanę. Tęsknię za domem, znajomymi, którzy zostali w kraju. Doceniam wszystko to co mam. To kim jestem. Cieszą mnie drobne rzeczy i rzeczy wielkie. Staram się przyjmować rzeczywistość taką jaka jest. Ale głównie staram się sama ją kreować. Od nas zależy to kim będziemy, kim jesteśmy i co z tym faktem bycia tym kimś zrobimy. Nie dajmy się problemom. Działajmy, bo jedyny prawdziwy moment, który mamy to – teraz. Teraz jest czas, aby żyć, cieszyć się tym co jest i teraz jest czas, aby zmieniać świat. Do dzieła, bo wszystko jest możliwe.

Pozdrawiam serdecznie!

Anna Piecha

P.S. Mam SM

WESPRZYJ NAS

15zł35zł65zł
ZAMKNIJ
Click to listen highlighted text!

W celu poprawnego funkcjonowania witryny, używamy plików cookies. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą Polityką cookies.

Akceptuję cookies z tej strony